Zbigniew Maszelak, licealny polonista z Modrzawy, dostaje nietypowe zadanie literackie w czasie upalnych wakacji. Podejmuje się przedstawienia zagadki, która wstrząsnęła miastem. Dzięki materiałom dowodowym zebranym przez policjanta prowadzącego śledztwo dociera niebezpiecznie blisko sprawy i szybko odkrywa, że zniknięcie lokalnego poety skrywa wiele mrocznych tajemnic. Poznając przerażające fakty, zgłębia wrażliwą duszę poszukiwanego chłopaka i niezwykłą historię jego zaginięcia. Pisanie pochłania go bez reszty, a towarzyszące pracy zjawiska nadprzyrodzone doprowadzają niemal do obłędu.
Prace nad książką trwały cztery lata. Dzięki zmieniającej się formie połączyłem różne gatunki literackie, wzbogacając doświadczenie czytelnika.
PREMIERA PAŹDZIERNIK 2022
Książka dostępna na:
Wydawnictwo MaMiko | chodnikliteracki.pl | gildia.pl |
Wojciech Koryciński — autor: Tajemnice ulicy Pańskiej, Niebieskie ZakonyPowieść Polaczenki rozgrywa się na wielu planach i jest tak gęsta, że mówienie o małym miasteczku, śledztwie czy ekscentrycznym poloniście byłoby zbyt naskórkowe. Rozbudowana konstrukcja fabuły przypomina dawne projekty modernistyczne, a tytuł sygnalizuje, że zaklinanie słowa stanowi żywioł tej historii. Miedźwiedź, niedźwiedź, miodojad to tylko nazwy zastępcze,użyte, by nie „wywoływać” tego, co groźne. Prawdziwe określenie wyszło z obiegu, ginąc w pomroce dziejów. Czytelniku, miej się na baczności — nie wiadomo, jakiego upiora zmaterializujesz, kiedy powieściowa rzeczywistość wymknie się spod kontroli w czasie lektury.
Kamila Marut — Bookstagram @suspense_booksAwangardowa, międzygatunkowa i ociekająca artyzmem opowieść, która swą niekonwencjonalną strukturą intryguje od pierwszych zdań. Klaustrofobiczną i małomiasteczkową atmosferę dopełnia tu eksploracja ludzkiego umysłu ogarniętego szaleństwem. Prawdziwa gratka dla pasjonatów lingwistyki, wierzeń ludowych i powieści detektywistycznych z dreszczykiem.
Iwona Trzaska — Bookstagram @zlosnica_czytaKsiążka przez duże „K”. Polecam każdemu, kto jest koneserem i miłośnikiem dobrej literatury. Wciąga od samego początku. Czyta się z zapartym tchem, gęsią skórką i wypiekamina twarzy. Idealny klimat? Wieczór, półmrok, cisza i lampkawina. Zauroczył mnie język oraz tematyka, kontekstualność, a także synkretyzm gatunkowy — obecnie rzadko spotykany. Szczerze? Zazdroszczę każdemu, kto jest przed lekturą. Efekt „Wow” gwarantowany.
Marlena Jurczak — Bookstagram @baba_jaga_czytaNiepowtarzalny nastrój, przepełniona lękiem i niepokojem, powieść osadzona na granicy obłędu. Autor zastosował wiele nietypowych rozwiązań, połączył elementy różnych gatunków oraz narracji, czym zdecydowanie wyróżnia się wśród innych pozycji. Historia jest nieprzewidywalna i z pewnością zaspokoi każdego, kto lubi mroczne opowieści pełne nieoczywistych zdarzeń i rozwiązań. Zatrważająca atmosfera otula czytelnikaniczym szept wiatru nocą, wsiąka w umysł, jak deszcz w sierść niedźwiedzia…
W niedużym mieście żyje zniewolony mężczyzna. Fizycznie jego kajdany nie istnieją, są jedynie stanem umysłu, blokadą, która nie pozwala mu dorosnąć. Dopiero utrata kogoś bliskiego sprawi, że będzie musiał się zmienić.
Wanna to wzruszające wyznanie prawdy o nas samych, szczerze przedstawione przez młodego człowieka, który nagle zaczął wszystko od początku. W samym środku prawdziwego koszmaru pokochał życie nową miłością, nim ta miniona rozłożyła się na dobre.
Krzysztof Polaczenko w swoim debiucie bardzo precyzyjnie uchwycił ludzkie emocje. Drobiazgowe rozważania, nierzadko gorzko traktują o współczesności, przeplatając się ze zdarzeniami rodem z thrillera czy horroru. Wanna zapada w pamięć na długo niczym silny zapach, a każde kolejne słowo nie pozwala przestać zgłębiać tajemnic tej historii.
Już w sprzedaży!
Dostępna na: http://www.wydawnictwo.gsma.pl/
Recenzja Książka Cafe